poniedziałek, 7 października 2013

papierowej wikliny c.d.


Po wykonaniu pierwszego koszyczka nabrałam wiatru w żagle i wymyśliłam, że wyplotę coś większego, a mianowicie koszyk z uchwytami na moje aktualnie rozpoczęte robótki, włóczki itd.
Zawsze miałam z tym kłopot bo zazwyczaj równocześnie robię przynajmniej dwie robótki więc wszędzie porozkładane szydełka, włóczki, gazetki z wzorami......jednym słowem bałagan :P a tak - wszystko w jednym pojemniczku, do tego dekoracyjnym......tak mi się marzyło...

Naskręcalam rurek i dalej do pracy. Muszę przyznać, że poszło mi całkiem sprawnie :) W mig koszyk wypleciony. 'Wykańczając' go sięgnęłam po bardziej zaawansowane techniki dekoracji ;) zahaczyłam nawet co nieco o decoupage (i stąd moje kolejne zainteresowanie, ale o tym kiedy indziej). Powiem nieskromnie, że efekt spodobał mi się baaardzo <3

A oto mój 'robótkowy zasobnik' w pełnej okazałości :) 







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz