wtorek, 11 marca 2014

Kocco kocullo...

Mało tu zaglądam - to prawda, ale choróbska nas dopadły w ostatnim czasie, a w wolnej chwili wciąż coś nowego na szydełku "wisi" ;)

Wzięło mnie na kocyki.....aktualnie powstaje 6 (słownie sześć :P ) Trochę się wycackałam z włóczek więc w planie uzupełnienie zapasów i ciąg dalszy kocykowania :)










A w tak zwanym międzyczasie metodą finger knitting udziubałam butelkowo-zielony zamotek :)






Ostatnim czasem u mnie na topie motywy safari :)

Kocyk zeberka - powyżej iiiiiiiiii..................... zebrzane majciochy na sesję foto :)




wtorek, 11 lutego 2014

Wyróżnienie

Woooooooow!!!! Jest mi niezmiernie miło poinformować, że mój skromny blog otrzymał wyróżnienie!
 

Bardzo dziękuję Malutkim Marzeniom za miłą niespodziankę:)



 Jakie są zasady? Ano bardzo proste :)
- wyróżnienie dostajemy od innego blogera
- odpowiadamy na 11 pytań od osoby która nas wyróżniła
- wyróżniamy kolejnych 11 blogów (najlepiej takich, które nie mają zbyt wielu obserwatorów - to pozwala na wzajemne promowanie naszych pasji) i wymyślamy dla nich kolejnych 11 pytań :) o wyróżnieniu informujemy zainteresowanego na jego blogu
- nie nominujemy bloga osoby, która nas wyróżniła
 
1. Czym jest dla Ciebie blog?
Miejscem do podzielenia się moimi dłubankami, poznania opinii o nich .

2. Co Ciebie inspiruje?
 W tej chwili chyba najbardziej moje dzieci. To z myślą o nich powstają nowe projekty/pomysły.

3. Co najbardziej lubisz?
Jest wiele rzeczy, które lubię - nie potrafię odpowiedzieć jednoznacznie.

4. Gdybyś miała jeden dzień tylko dla siebie - jak go spędzisz?
Haha zapewne nie wiedziałabym w co ręce włożyć, bo pomysłów wiele i nie wiadomo od którego zacząć :)

5. Co Tobie poprawia humor?
Nowa włóczka, nowy materiał i nowy pomysł w głowie :)

6. Wolisz dostawać czy dawać prezenty?
Dawać

7. Miejsce, które chciałabyś odwiedzić?
Jest wiele takich - na początek Portugalia wzdłuż i wszerz :)

8. Jesteś śpiochem czy rannym ptaszkiem?
Śpiochem, który wstaje rano bo szkoda dnia :)

9. Czego najbardziej Tobie brakuje?
Jak większości hand made'owych maniaczek - CZASUUUU ;)

10. Jaki jest Twój największy sukces?
Moje cudne Córeczki - to mój sukces :) 
11. Jakie jest Twoje Marzenie?

 Mały, drewniany domek na wsi/w górach, z kominkiem i ogrodem, gdzie mogłabym się zaszyć i tworzyć :)

Blogi wyróżnione przeze mnie (kolejność losowa):

Moje pytania:
1. Dlaczego zdecydowałaś się na prowadzenie bloga?
2. Twoja największa pasja to...
3. Kogo najbardziej cieszą Twoje pomysły?
4. Co zabrałabyś ze sobą na bezludną wyspę?
5. Twoja ulubiona książka to...
6. Życie w pojedynkę czy we dwoje?
7. Jeśli rodzina to 2+pupil czy 2+ dzieci?
8. Wymarzone miejsce na ziemi...
9. Film, który zrobił na Tobie największe wrażenie to...
10. Morze czy góry?
11. Ulubiona pora roku to...

Jeśli macie ochotę zapraszam do zabawy :)


sobota, 18 stycznia 2014

Pierwsze koty za płoty :)

Jak już ostatnio wspomniałam postanowiłam zdmuchnąć kurz z mojego Łucznika ;) 
Pierwsze koty za płoty i to dosłownie ;) Uszyłam pierwsze w życiu pluszaki - Lililajowe przytuLAJki: kot-poduch i długouchy zajączek ujrzały świat :) Wyszły całkiem spoko, a co najważniejsze zostały przetestowane i otrzymały atest mojej prywatnej Szanownej Komisji ds. Artykułów Dziecięcych ;) Mam więc w planach udoskonalić formę i uszyć kilka na zamówienie :) 



Szanowna Komisja testuje :)



Zakupiłam cudne nowe materiały u moich koleżanek :) 
Jeśli ktoś szyje, tworzy i ma potrzebę to polecam serdecznie stronkę Betsy Fabric. Dziewczyny mają przepiękne, najwyższej jakości materiały, prosto z USA w atrakcyjnych cenach :)



I nie pozostaje nic innego jak tylko puścić wodze fantazji i szyć, szyć szyyyyć :) Zobaczymy.....póki co zapału i chęci nie brakuje tylko z czasem cienkawo :/  no i ciągle jakieś nowe dodatki trzeba dokupić :P chciałam dać upust swojemu zapałowi i zasiąść do maszyny w związku z tym zganiałam ostatnio całe miasto w poszukiwaniu taśmy suwakowej na metry i co? i wróciłam z niczym :/ na szczęście allegro.pl jak zawsze stanęło na wysokości zadania :) szkoda tylko, że przesyłka dotrze dopiero po weekendzie :(

A z innej beczki - coby reszteczki wolnego czasu nie zmarnowały się w oczekiwaniu na uruchomienie maszyny - pomykam na drutach :)
Ta chusta już dawno mi się spodobała i w końcu się na nią porwałam - moja Gail :) 












czwartek, 9 stycznia 2014

Święta święta

i po Świętach ;)
Ojj szalony czas u mnie nastał... Choróbska, przygotowania świąteczne, przedświąteczne dłubanki i na dokładkę ząbkowanie :P istne szaleństwo - jestem totalnie wypompowana :)
Poza świątecznymi porządkami i kuchennymi rewolucjami zrealizowałam kilka zamówień świąteczno-szydełkowych :) Było by ich więcej ale niestety nie byłam w stanie czasowo i wydolnościowo ogarnąć tego kołowrotka ;)
I tak oto powstały elfio-mikołajowe czapulajki i bieluchne śnieżynki :) z góry przepraszam za marną jakość zdjęć, ale robione na chwilkę przed oddaniem ostatnich zamówień ;)

6 czapuLAJek znalazło właścicieli :)






30 Lililajowych śnieżynek zawisło na choinkach i w oknach ;)







A mój dom wypełnił cudowny, świąteczny zapach pierników :) oczywiście pierniczki piekłyśmy z Zosią, a ząbkująca Hania dzielnie nam kibicowała :)





a tymczasem coś zakiełkowało na drutach ;) no i postanowiłam odkurzyć swoją maszynę do szycia.....