Miało być o limonczello....i będzie a na razie zrobione 'na szybko' podstawka+cukierkowy ocieplaczyk na
kubek :D
W sam raz na chłodne jesienne dni żeby herbatka nie stygła zbyt szybko i żeby można było rozgrzać
zmarznięte łapki :)
W ostatnim czasie otrzymałam zamówienie od koleżanki mieszkającej na stałe w UK na komin w czarno-czerwonych barwach :)
Zimą robiłam dla niej, a w zasadzie dla jej ślicznej Córeczki komplet czapkę i komin w biało-granatowym melanżu (widoczny w szablonie). Ku mojej uciesze robota się spodobała i stąd kolejne zamówienie - tym razem dla Mamy :)
Komin robiony podwójną nitką - czarny i czerwony "Kocurek", wzorem zwanym przeze mnie "puff stich" :D
Wzór można podejrzeć TUTAJ
A oto i wspomniany Anglik :)
I jeszcze jeden "rozgrzewkowy" motyw ;) LIMONCZELLO :D
Przy okazji przekopywania netu pod kątem decoupagu i jego miłośniczek/miłośników trafiłam na przepis na słodkie włoskie limonczello :)
Przepis dostępny na podforum Wizażu "Dekupażystki w kuchni czyli co nam w garnkach gra" - TUTAJ
Przepis dostępny na podforum Wizażu "Dekupażystki w kuchni czyli co nam w garnkach gra" - TUTAJ
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz